Mokre żniwa to poważne zagrożenie dla jakości plonów

Według WIR trudne warunki atmosferyczne są największym wyzwaniem tegorocznych żniw w regionie. Częste opady deszczu oraz wysoka wilgotność powietrza powodują przestoje w pracach polowych. W wielu gospodarstwach zbiory prowadzone są w pośpiechu, w krótkich oknach pogodowych, często między kolejnymi opadami.

Jak przekazała Izba, z powodu wiosennej suszy ziarno może być słabo wykształcone i zachodzi obawa, że jeśli deszcze się utrzymają – będzie porośnięte. Zboża i rzepak dojrzewały przy dużej wilgotności, co sprzyjało rozwojowi chorób.

Ceny skupu pozostają na bardzo niskich poziomach, są niższe niż przed rokiem i nie gwarantują opłacalności upraw. Dodatkowe potrącenia za zanieczyszczenia i jakość ziarna jeszcze bardziej obniżają dochody gospodarstw.

W powiatach pilskim oraz czarnkowsko-trzcianeckim żniwa są w toku. Zakończono już zbiory jęczmienia ozimego. Rolnicy mogą się pochwalić dobrymi plonami, szczególnie w przypadku jęczmienia ozimego (6,8 t/ha w powiecie pilskim) oraz pszenicy (do 7 t/ha w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim). Jęczmień ozimy został zebrany z pola także w powiecie gnieźnieńskim. Plon kształtuje się w granicach od 5 do 8 t/ha przy cenie w skupie wynoszącej od 650 do 680 zł/t. Rozpoczęły się zbiory rzepaku; wymłócone zostało ok. 25 proc. areału.

W powiecie wrzesińskim wszystkie zbiory są opóźnione ze względu na złe warunki pogodowe. Jęczmień jary (plon: 4-7 t/ha, cena: 640-670 zł/t) został zebrany z pól w 95 proc. W początkowej fazie zbioru jest rzepak.

Żniwa opóźniają się także w powiecie poznańskim. Z uwagi na wilgoć ziarno zbóż jest porażone chorobami grzybowymi, a pszenice nie spełniają wymaganych parametrów konsumpcyjnych.

Według WIR na terenie powiatu nowotomyskiego rzepak jest zebrany w połowie. Plon wynosi w granicach 2,5–4 t/ha, a cena skupu - 1950–2000 zł/t. Jęczmień ozimy jest zebrany w 60 proc. Plon wynosi od 4–8 t/ha przy cenie skupu wynoszącej 620–650 zł/t. Rozpoczęto koszenie pszenicy ozimej, której plon wynosi 5–8 t/ha. Pszenżyto plonuje w granicach 3–5 t/ha. Cena skupu to ok. 650 zł/t.

Zbiory jęczmienia ozimego zakończono na terenie powiatu leszczyńskiego. Plony wahały się od 8 do 10 t/ha, a obecna cena kształtuje się na poziomie 650-700 zł/t. W 95 proc. areału zebrany został rzepak ozimy, który plonował między 3,5-4,5 t/ha przy aktualnej cenie 2060-2100 zł/t. Rozpoczęto również zbiory jęczmienia jarego, jednak, jak podkreśliła WIR, postęp jest ograniczony z powodu zbyt dużej wilgotności.

W powiecie konińskim zebrano rzepak, facelię oraz jęczmień ozimy i trawy nasienne. Dotychczas zebrane plony są względnie dobre, w zakresie zbóż paszowych. Jednak zachodzi obawa o jakość tzw. zbóż chlebowych.

Zaawansowanie prac żniwnych w powiecie kaliskim szacuje się na około 33 proc. powierzchni upraw zbóż. Ulewne deszcze z ostatnich dni wstrzymały większość prac polowych. Miejscami pola są zalane, a zarówno gleba, jak i rośliny wymagają dłuższego czasu na przeschnięcie. Wznowienie żniw możliwe będzie dopiero po poprawie warunków atmosferycznych. Zbiory jęczmienia ozimego zostały już zakończone. W większości gospodarstw odnotowano bardzo dobre wyniki – plony wahały się od 6 do nawet 9 ton z hektara. Trwają zbiory pszenicy, żyta oraz owsa.

Punkty skupu w powiecie działają bez zakłóceń, przyjmując zboża zgodnie z harmonogramem. WIR podała, że wielu rolników decyduje się na wstrzymanie sprzedaży, licząc na poprawę cen w najbliższych tygodniach. Ich obecny poziom oceniany jest jako niski i nieopłacalny dla części gospodarstw - podała Izba.

W powiecie ostrowskim w niektórych rejonach grunty są w pełni nasiąknięte wodą, co oznacza, że przez dłuższy czas nie będzie możliwy wjazd kombajnów na pola. Na części areałów zbóż woda stoi w zagłębieniach, co może prowadzić do wylegania łanu oraz spadku jakości ziarna. W wielu gminach, zwłaszcza na cięższych glebach, żniwa jeszcze się nie rozpoczęły ze względu na zbyt wysoką wilgotność ziarna.

Zbiory odmian wczesnych ziemniaków są już zakończone. WIR podała, że ceny skupu wynoszą ok. 0,40 zł/kg. – Istnieje realna obawa, że ceny te jeszcze ulegną dalszemu spadkowi, co dodatkowo pogarsza rentowność produkcji i zwiększa niezadowolenie plantatorów – podkreśliła Izba.

Żniwa w powiecie ostrzeszowskim i kępińskim są na półmetku. W obu powiatach postęp żniw jest umiarkowany. Plony są generalnie dobre pod względem ilości, natomiast obserwuje się pogorszenie jakości ziarna, co przekłada się na cenę. Pszenica najczęściej nie spełnia parametrów konsumpcyjnych - poinformowała Wielkopolska Izba Rolnicza. (PAP)

rpo/ malk/