Tylko w sobotę słupscy policjanci zatrzymali 7 nietrzeźwych kierowców.
W sobotę przed godziną 9:00 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Główczycach zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy. Podczas rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli od niego alkohol, a przeprowadzone alkomatem badania w każdym z przypadków wskazały wyniki na poziomie 3 promili alkoholu. Kilka godzin później, dyżurny słupskiej komendy został poinformowany o mercedesie, który w kierunku Lubuczewa miał jechać całą szerokością drogi. Od razu po otrzymaniu tego zgłoszenia we wskazany rejon pojechali policjanci słupskiej drogówki, którzy zatrzymali do kontroli mercedesa, a od kierowcy tego samochodu wyczuli alkohol. Alkomat wskazał w jego przypadku ponad 2 promile alkoholu. 41-letni kierujący stracił prawo jazdy i wkrótce odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Podobne interwencje przeprowadzili policjanci z komisariatów Policji w Ustce i w Kępicach. Ci pierwsi około godziny 15:00 zatrzymali w Warcinie BMW, a drudzy w Machowinku skodę. Obaj kontrolowani kierowcy pili alkohol i pomimo tego wsiedli za kierownice swoich samochodów. W Warcinie 31-letni kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, a w Machowinku 52-letni blisko 3 promile alkoholu. Obaj stworzyli swoim zachowaniem zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego i za popełnione przestępstwa grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
Również w sobotę około godziny 19:00 funkcjonariusze słupskiej drogówki interweniowali wobec 26-letniego kierowcy mazdy. Mundurowi, którzy zostali poinformowani o niebezpiecznej jeździe tego kierowcy za pośrednictwem numeru alarmowego 112, od razu pojechali we wskazany rejon i zatrzymali go do kontroli przy ul. Młyńskiej w Słupsku. Alkomat wskazał w jego przypadku blisko 0,7 promila alkoholu. Kilka minut później w Ustce funkcjonariusze kontrolowali 29-letniego mieszkańca Ustki, który miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. Niespełna godzinę później w Głobinie policjanci zwrócili uwagę na peugeota, który jechał od krawędzi do krawędzi drogi. Mundurowi w rozmowie z 23-letnim kierowcą wyczuli od niego alkohol, a alkomat potwierdził podejrzenia mundurowych. W organizmie mieszkańca Słupska było ponad 0,6 promila alkoholu.
Wszyscy zatrzymani w sobotę kierowcy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stworzyli zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Alkohol w każdej ilości zaburza możliwość oceny sytuacji i opóźnia reakcję kierowcy. Pijany kierowca jest śmiertelnym zagrożeniem na drodze.