Od piątku do niedzieli słupscy policjanci zatrzymali 6 pijanych kierowców.
W piątek policjanci słupskiej drogówki realizowali działania kontrolno-prewencyjne pn. „Trzeźwość”. Ich celem było wyeliminowanie z ruchu kierujących, znajdujących się w stanie po użyciu alkoholu, w stanie nietrzeźwości lub środków działających podobnie do alkoholu, a także uświadomienie jakim zagrożeniem jest wsiadanie za kierownicę po wypiciu alkoholu. Mundurowi przebadali w tym czasie 450 kierowców i stosowali zasadę, że badaniu trzeźwości poddawany jest każdy kontrolowany kierowca. Istotne było, aby w wytypowanych do prowadzenia kontroli miejscach, natężenie ruchu pozwoliło na przebadanie jak największej liczby kierowców. W trakcie całodziennych działań mundurowi zatrzymali dwóch kierowców, którzy wsiedli za kierownice, pomimo tego, że pili wcześniej alkohol. 57-letni kierujący renaultem, mieszkaniec Gminy Damnica, którego policjanci kontrolowali w Mianowicach, w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. W przypadku 24-letniego mieszkańca powiatu lęborskiego, którego funkcjonariusze kontrolowali w Nowej Dąbrowie alkomat wskazał prawie pół promila alkoholu. Obaj kierowcy w najbliższym czasie odpowiedzą za popełnione przestępstwa.
W sobotę policjanci słupskiej drogówki podjęli interwencję wobec 40-letniego mieszkańca Gminy Smołdzino, który wjechał mercedesem do rowu. Badanie alkomatem, wykazało, że w jego organizmie są 2 promile alkoholu, a po sprawdzeniu kierowcy w policyjnym systemie informatycznym policjanci ustalili, że 40-latek ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
W niedzielę mundurowi interweniowali wobec trzech kierowców, w związku z kierowaniem pod wpływem alkoholu. Około godziny 13:40 w Ustce, funkcjonariusze zostali poinformowani przez świadka, który uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu mazdą. 40-latek w organizmie miał blisko 1,8 promila alkoholu, a ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania. Chwilę przed godziną 18:00, w Strzelinie, mundurowi zatrzymali do kontroli audi, a od kierowcy wyczuli alkohol. Alkomat wskazał w przypadku 35-latka blisko 2 promile. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy. Późnym wieczorem policjanci kontrolowali w centrum Słupska 29-letniego kierowcę renault. Urządzenie pomiarowe wykazało, że mieszkaniec Słupska ma w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy i sporządzili dokumentację procesową.
Apelujemy i przypominamy, że alkohol negatywnie działa na organizm człowieka, prowadzi do utraty zdolności koncentracji i poczucia rzeczywistości. Powoduje wydłużenie zdolności oceny sytuacji i czasu reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu! Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowco, bądź rozsądny.