Kierowca narkotyki miał w organizmie, a pasażer w kieszeni. Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Słupska.
Wczoraj około godziny 11:00 policjanci słupskiej drogówki zatrzymali do kontroli audi, aby dokładnie zweryfikować jego stan techniczny. Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie kierowcy oraz pasażera pojazdu. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie 30-letniego kierującego audi znajduje się prawie 0,8 promila alkoholu. Mundurowi wykorzystali również mobilny tester narkotykowy, który wskazał, że kierujący znajduje się pod wpływem amfetaminy i marihuany. Pod sprawdzeniu 30-latka w policyjnym systemie informatycznym policjanci ustalili, że posiada on aktywny, sądowy zakaz kierowania.
W kontrolę włączyli się również funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy zainteresowali się pasażerem. Policjanci znaleźli przy nim woreczek z suszem roślinnym, który zabezpieczyli jako dowód w sprawie, a 27-latka zatrzymali i przewieźli do komendy, gdzie prowadzili z nim dalsze czynności procesowe. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
30-letni kierujący również został zatrzymany, mundurowi zabezpieczyli jego krew do badania, które wskaże dokładną zawartość narkotyków w organizmie. Słupszczanin odpowie w najbliższym czasie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pod wpływem substancji działających podobnie do alkoholu, a także za niestosowanie się do sądowego zakazu kierowania. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.