życzę Ukrainie wolności, pokoju, nadziei i rozwoju
Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski w środę podczas konferencji prasowej złożył narodowi ukraińskiemu życzenia z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy. "Życzę Ukrainie wolności, pokoju, nadziei i rozwoju" – mówił Obremski.
Wojewoda podkreślił, że w Ukrainie codziennie niszczone są szkoły i zabytki, a mieszkańcy Ukrainy odnoszą rany w wyniku stosowania przez Rosję "zakazanej broni". "Ludzie, którzy znajdują się pod rosyjską okupacją są torturowani, dochodzi do gwałtów. Boję się żeby nie było tak, że się powoli do tego przyzwyczajamy, ponieważ to cierpienie narodu ukraińskiego trwa. Jesteśmy winni solidarność w tym cierpieniu" – mówił.
Obremski podsumował też pomoc, jaką na Dolnym Śląsku otrzymali uchodźcy z Ukrainy. Jak mówił, w regionie zostało wydanych uchodźcom z Ukrainy 130 tys. numerów PESEL. "Szacujemy, że w tej chwili na Dolnym Śląsku jest ponad 300 tys. obywateli Ukrainy. Przy czym duża cześć mężczyzn wróciła do kraju walczyć" – mówił wojewoda.
Dodał, że po rosyjskiej agresji na Dolnym Śląsku powstało 1050 miejsc zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców. "Niektóre z nich już są niepotrzebne, ponieważ uchodźcy albo wrócili do kraju, albo znaleźli inne miejsca pobytu podejmując pracę" – ocenił Obremski wskazując, że w szczytowym momencie w przygotowanych miejscach pobytu mieszkało 25 tys. osób.
"Trzeba tu też wyraźnie powiedzieć, że bez pomocy mieszkańców Dolnego Śląska, zarówno Polaków, jak i Ukraińców, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców, musielibyśmy zupełnie inaczej rozwiązywać problemy, a punkty pobyty musiałby być wielkimi miejscami kwaterunku. 80 proc. uchodźców znalazło dach nad głową u osób prywatnych" – podkreślił.
Obremski powiedział też, że obecnie w systemie oświatowym na Dolnym Śląsku jest prawie 20 tys. uczniów z Ukrainy.
Wojewoda poinformował, że na pomoc uchodźcom w regionie przeznaczono 360 mln zł. "To zwrot kosztów ponoszonych przez samorządy, czyli stworzenie punktów pobytowy, wikt i opierunek w tych punktach, oraz większe środki – 190 mln zł – to pieniądze dla tych, którzy przyjęli uchodźców pod swój dach” – wyliczył Obremski. Na pomoc uchodźcom w regionie wsparcie otrzymało ponad 40 organizacji pozarządowych.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/wnk